Mamy jakiś problem:
404 - Weasel not found.
Go and stab your spleen.
Już się bałem, że jednorożce jednak się pojawią jako neutralne :)

Spróbuj teraz :P

Super! Działa!

Mi niedziała :-(

Tłumaczenie się odpala ale ale jak klikam „Zemście Natury" to wyskakuje błąd. Na stronie ubi tak samo.

Link jest OK, ale serwer bloga H7 ma ostatnio czkawkę, więc raz się trafi, raz nie.

Widać, że chcieli nawiązać do zdolności frakcyjnej z H5 i jednocześnie uczynić specjalizację uszatych użyteczną. Zemsta Natury to prosty i skuteczny debuff, tylko pytanie czy nie za prosty? Boję się tego, że dostaniemy sztampowe frakcyjniaki jak w H6. Tam każda zdolność rasowa była modyfikatorem bitwy, tutaj wygląda na to, że też tak bedzie. W H5 może i był problem z balansem, ale przynajmniej była jakakolwiek różnorodność.

@Up
Przecież nekromancja działa po bitwie :v. Faktem jest jednak, że cała reszta (może oprócz mrocznych uszatych) będzie działała w bitwie. Tu jednak wygląda to lepiej niż w h6, gdzie co jakiś czas aktywowaliśmy po prostu op zdolność, typu niezniszczalność, a tutaj mamy pasywki.

@Up: Zonk, rasówka Lochu też działa podczas bitwy:
http://www.forum.acidcave.net/post.php?pid=108732
Trochę to smutne, ale co zrobimy jak nic nie zrobimy?

@Up
Och, no tak, zapomniałem o tych informacjach od magiusa ;).
Pozostaje zobaczyć jak się to sprawdzi w grze, ale jednak wolałbym mniej rasowych umiejetności bitewnych.

Wierzchowiec? Szkoda... Widząc obrazek, zanim przeczytałem tekst liczyłem na to, że jednorożec pojawi się jako jednostka neutralna powiązana z Sylvanem...

Co do samego wierzchowca to nie podoba mi się tak samo jak w H5. Po co te obleśne dekoracje? Jakieś bransolety, warkocze... na co to komu?

Ten model jednorożca jest bardzo fajny, ale ze wszystkich wierzchowców w H5 uchodził za największego badassa bo reszta mountów w jakiś sposób współpracowała ze swoim jeźdźcem (np. wół barbarzyńcy klęczał przy używaniu okrzyku, raptor nekromanty tupał noga przy rzuceniu zaklęcia itd.) a smutny jednorożec nie robił nic poza bodajże rżeniem i niewielkim podniesieniem łba. I jeszcze ten jego wyraz pyska, zawsze mi się smutno robiło jak na niego patrzyłam, ale wygląda pięknie :P