Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj nieznajomy.
rejestracjalogowanieRSSFB

Inferno w Heroes VII

Szanowny Erwanie Le Breton
Niedawno czytając wywiad przeprowadzony z Tobą dowiedziałem się, że zwraca pan uwagę na listy od fanów serii Might and Magic. Ponieważ sam takie pisałem (i to nie jeden) bardzo chciałem, aby dotarły do pana, a przynajmniej moje dwa najobszerniejsze. Jeden i drugi dotyczył frakcji Inferno, a właściwie jej braku w części siódmej, teraz dzięki Acid Dragonowi mam możliwość ukazania ich panu. Były one próbą nakłonienia twórców gry do jeszcze jednego dodatku, takiego z demonami w roli głównej, nigdy jednak nie wiedziałem, do kogo się z tym zwrócić, teraz jednak mam okazję, aby mógł je odczytać pan osobiście, o co wielce proszę.


LIST

"Drogi Ubisoft.
Wielu fanów uważa, iż brak Inferno jest słabszym punktem Might & Magic: Heroes VII. Według mnie ta frakcja jako jedna z ważniejszych powinna występować w każdej części Heroes począwszy od trzeciej, jednak z powodu dość nieudanej premiery dodatku Trial by Fire można być zniesmaczonym marką Might & Magic, która ostatnimi czasy przynosiła słabe zyski. Mimo to wciąż pozostaje wielu wiernych fanów, którzy z bólem patrzą na zakończenie serii. Może warto dać ostatnią szansę, w postaci niskobudżetowego Inferno? Co mam na myśli? Już tłumaczę.
Ostatnimi czasy przyglądałem się modelom 3D, jakie w częściach V-VII występują i z optymistycznym podejściem stwierdziłem, iż Inferno już wszystkie posiada, lecz nie są one odpowiednio wykorzystane, dlatego postanowiłem zaprezentować, co przez to rozumiem. Najlepiej będzie, jeśli na samym początku ukażę wszelkie fanowskie prace nad Inferno, lub pośrednio z tą frakcją prace związane autorstwa Acid Dragona: 1, 2, 3, 4, 5.

Jak widać wszystkie trzy demoniczne jednostki jakie w grze się znajdują są wykorzystane do granic możliwości. Prace te naprawdę zapierają dech w piersiach i aż prosi się o więcej, dlatego w tym momencie przechodzę do sedna sprawy. Chodzi mi bardziej o iluzję, taką jak odpowiedni dobór tekstur podmiana odgłosów stworów itp. W tym „oszczędnym Inferno” na pierwszy ogień postawiłbym na znane z Heroes Online Enty Żaru . Jak właśnie w owej grze pokazano mieszanka modeli z Heroes V i Heroes VI daje przyjemny dla oka widok, zresztą jeśli się nie mylę w Heroes VII mamy już model z Heroes V, a jest nim wierzchowiec frakcji Sylvan.

Taka jednostka byłaby nowością w demonicznej frakcji, a myślę, że takie posunięcie nie przyniosłoby nikomu szkody. Jeśli chodzi o drugą jednostkę pierwszego poziomu, to myślę iż Cerber byłby świetnym rozwiązaniem. Model z Heroes VI wyglądał świetnie i szkoda byłoby go jeszcze raz nie wykorzystać. Tym bardziej postawiłbym na Cerbera, gdyż jest to niemalże jednostka niezbędna w Inferno, przy takim doborze jednostek mielibyśmy już tanka i jednostkę ofensywną. Na najsilniejszą jednostką w podstawie mianowałbym Sukkuby i Lilimy. Te pierwsze są w kodzie gry i nie widać problemu, by ich nie wykorzystać, zaś Lilimy w Heroes VII zagościły od początku, mielibyśmy już jednego strzelca, jedyne co trzeba byłoby zrobić to po prostu zdegradować istniejącą już w grze jednostkę.
I jest podstawa, dość podobna do tej z Heroes VI, acz pewna nowość by się pojawiła. Z elitą będzie jeszcze prościej. Mamy już jedną jednostką trzeciego (Moloch) i czwartego (Ifryt) poziomu. Brakuje tylko jednej jednostki trzecio poziomowej. Dobrym kandydatem jest zmora. Jak widać zmiana tekstur i usunięcia kostuchy z wierzchowca Nekropolis daje nam w praktyce całkowicie nową jednostkę. Fani byliby zadowoleni z takiej elity, gdyż pojawiają się w niej aż dwie nowości, tym bardziej, że Zmory widzieliśmy ostatnio w Inferno w części piątej, zaś Ifryty – w trzeciej. Póki co nie ma żadnych nowych modeli 3D i jak mówiłem - nie będzie. Czempioni nie są wyjątkami gdyż na ich miejsce wstawiłbym Czartów i Upadłe Anioły.

Taka anielica na kształt Sary byłaby całkowicie nową, wcześniej nie pojawiającą się w uniwersum jednostką. Jeśli chodzi zaś o jednostki wojenne, to postawiłbym tutaj na znane z Heroes VI Matki Roju. Są one idealne do roli zarówno "balisty" jak i "medyka", jeśli chodzi zaś o katapultę, to ta z Heroes VI jest odpowiednia.

To tyle, jeśli chodzi o jednostki. Jednak z nich samych frakcji nie zrobimy, więc przejdę teraz do bohaterów. W Heroes VII mamy już czterech demonicznych bohaterów, którymi są: Gloria, Rashka, Agrael i Ergal.

Ale mamy jeszcze inne zasoby portretów bohaterów, jak Heroes VI: Tor-Berith, Kha-Beleth, Jezebeth Heroes Online: Daeva, Kar-Radesk czy Duel of Champions: Dhamira, Ignatius, Deleb, oraz wiele innych.
Dark Dragon próbował importować portrety demonicznych bohaterów z innych gier do Might & Magic: Heroes VII, czego wynik można zobaczyć na tutejszym sreenie.
Model 3D można skopiować z Might & Magic: Heroes VI, jednak z drobną przemianą: zamiast zwykłego ostrza i kostura jak to zostało zrobione w szóstej części dać bohaterom Ostrze Chaosu i Wolę Urgasha jak na tych artach.

Proponuję też same arty wykorzystać do siódemki, kiedy wchodzimy w ekwipunek naszego bohatera. Myślę, że bohaterowie byliby równie prości w realizacji, co jednostki, jednak co z budynkami, modelami na mapie przygody, a także układanką do Łzy Ashy? O tym już teraz.

Na początek mapa przygody. O ile model zamku z Might & Magic: Heroes VI ciężko byłoby przenieść gdyż jest zbyt "rozstawiony" to ten z piątki jest całkiem łatwy do importu wystarczy w sumie go zmniejszyć. Na siedliska z mapy przygody stworzeń Inferno również postawiłbym na modele z piątki, dla istot podstawowych Urodzisko Impów dla elit Wierzę Demonów a dla czempionów Wojskowy Posterunek Inferno. Skoro model wierzchowca z Sylvanu wpasował się do siódemki, to myślę iż reszta piątkowych modeli również podołałaby takiemu zadaniu. Rolę fortu mógłby odgrywać ponownie budynek z Heroes V - Świątynia Krwi Myślę iż po zmianie tekstur z fioletowej na czerwoną i szarą efekt byłby zadowalający, tym bardziej, że model jest już wyposażony w mur (bądź coś na jego rodzaj).
Ekrany miast w Might & Magic Heroes VII są w 2D, co upraszcza sprawę. Można wiele z nich importować z poprzednich części, jak na przykład tutaj. Widać budynki z Heroes IV są dostosowane do ekranów miast z Heroes VII, a jeśli pomysł z Drzewcami Żaru byłby przyjęty, to można również przenieść inne budynki z „czwórki” np. Czarny Las. Można również wykorzystać ten art dla rady osady, rady miasta, ratusza i kapitolu. Istnieje wiele możliwości, jak już wcześniej wspominałem można importować budynki z innych części Heroes, można też wykorzystać karty budynków z DoC, czy też użyć wcześniej niewykorzystanych artów, jak tę oto kartę (pochodzącą z DoC) na budynek rekrutacyjny dla Matek Roju (jednostki wojennej).

Ekran oblężenia miasta importowałbym z Might & Magic: Heroes VI.

Na układankę do Łzy Ashy "mianowałbym" art przedstawiający Kha-Beletha zasiadającego na tronie, za którym jest ukazany symbol Urgasha. Całość pasuje i jednocześnie pokazuje, iż demony mają teraz jednego władcę, a nie jak wcześniej - aż sześciu.

Zdaję sobie sprawę z tego, iż nawet do takiego „niskobudżetowego” Inferno potrzebny jest ogrom pracy, a także wiele ludzi, którzy tą pracę wykonają. Podałem tylko niewiele z bardzo wielu potrzebnych materiałów do frakcji demonów, lecz starałem się skupić na tych najważniejszych, bądź najbardziej kosztownych rzeczach. Liczę, iż może w ten sposób nakłonię wydawców do udostępnienia funduszy na drugi dodatek do Might & Magic: Heroes VII.

Teraz coś odemnie jako fan frakcji Inferno. Wiem, iż wydanie takiego dodatku (jak już wcześniej wspominałem) to rzecz kosztowna, ale fani frakcji demonów mogą odczuć pewny smutek. Wszystkie frakcje mające choć minimalne szanse dostania się do Might & Magic: Heroes VII znalazły się w niej, poza właśnie Inferno. Na pewno nie tylko ja liczę na ten jeden ostatni dodatek. Liczę na Was! :D"

ARTYKUŁ

Inferno – jak z nim jest?
To może zacznijmy od początku. 13 sierpnia 2014 roku zapowiedziane zostało Might & Magic: Heroes VII. Wiadomym było, iż w grze znajdzie się sześć frakcji, z czego cztery (Przystań, Akademia, Twierdza i Nekropolia) miały do gry dostęp zagwarantowany od początku, zaś o dwóch pozostałych nacjach mieli zadecydować fani w specjalnych głosowaniach. W pierwszym głosowaniu zakończonym 12 września mieliśmy do czynienia z elfim Sylvanem oraz krasnoludzką Fortecą. Wygrali ci pierwsi, zgarniając aż 66 % głosów, jednak to nie był koniec krasnoludów, gdyż ci wystąpili w samodzielnym dodatku Trial by Fire, który w sprzedaży jest od 4 sierpnia 2016 roku. Później fani mieli wybierać pomiędzy Lochem i Inferno (o nim samym nie było za wiele wiadomo, poza tym, że Sukuby miały być jedyną pewną jednostką). Przewagą 56 % do 44 % zwyciężyła frakcja ciemności, tak więc królestwo chaosu nigdy już nie wystąpiło w siódmej odsłonie bohaterów… ale same demony owszem.

1. Skromne bywają początki.
O pierwszych demonicznych elementach w Heroes VII dowiedzieliśmy się 3 sierpnia 2015 roku, kiedy to przedstawiono graczom jednostki neutralne, wśród których mogliśmy znaleźć Niszczyciela i Lilim. Modele co prawda zostały zapożyczone z poprzedniej odsłony bohaterów, choć i tak wywoływały uśmiech na twarzy. Jeśli chodzi o statystyki, pierwszy z nich dwóch został znacznie osłabiony w stosunku do części szóstej, natomiast druga jednostka z podstawy wyewoluowała na jedną z silniejszych elit w grze. Jeszcze przed premierą „siódemki” (bo 15 września 2015 roku) zostaliśmy powiadomieni o tym, iż posiadacze edycji kolekcjonerskiej zostaną wzbogaceni o fabularny scenariusz pod tytułem „Historia Solmyra i Ifryta”, który będzie opowiadał o losach tytułowego bohatera, próbującego uwolnić swoją siostrę Nur z rąk Ifryta Rashki. Ten z początku był jednym ifrytem w grze, ponadto był on Władcą Dżinów, tak samo jak Solmyr (w sumie Rashka jest po prostu czerwoną wersją wcześniej wspomnianego bohatera, mimo to Ifryty zagościły w grze jako jednostki poziomu piątego, 18 lutego 2016 roku jako element patcha 1.7, który dodał również darmowe DLC o nazwie „Zaginione Opowieści Axeoth”, ale o tym później. Jeśli chodzi o więcej smaczków, to trzeba również zwrócić uwagę na drugą misję kampanii Przystani. Podczas przygód Tomasa Wilka mamy do czynienia z placówką Sheoghu, która aż roi się od demonicznych elementów, zresztą zobaczcie sami. Można tutaj dostrzec wiele ciekawych rzeczy, między innymi znane z Heroes VI serca Urgasha, katapulty Inferno, czy też Fale Chaosu, a wszystko to przyozdobione strumieniami spływającej lawy. Najciekawszy jest jednak moment misji, w którym musimy zmierzyć się z… bohaterami frakcji Inferno, Lilim i Glorią, noszącymi tytuł Władców Chaosu. Jednak nie wszystko jest tak idealnie, gdyż pierwsza z bohaterek w ogóle nie posiada biografii, zaś jeśli chcemy sprawdzić opis tej drugiej – gra nas odsyła do opisu Glorii jako Maga Ostrzy Akadami. Tak w sumie jest zawsze, jeśli mamy do czynienia z Lordami Chaosu, ponieważ w tej samej misji, gdy w dialogu bierze udział Gloria nad jej portretem nie widnieje godło Inferno, a jedynie symbol „frakcji neutralnej”. Identyczna sytuacja występuje także w scenariuszu „Samotny Wilk”, gdyż mimo że na mapie jest gracz o nazwie „Kultyści Chaosu”, gdzie jedyną bohaterką jest Gloria w postaci właśnie demona, gra wskazuje na to, że naszym wrogiem jest Akademia.

2. Do trzech razy sztuka, czyli o trzeciej demonicznej jednostce i darmowym DLC
Teraz wróćmy do tematu Ifryta. Po raz pierwszy poinformowano fanów o nim 8 grudnia 2015 roku, kiedy to rzekoma jednostka miała być częścią patcha 1.6, jak się jednak później okazało, był on błędnie wpisany nie do tej aktualizacji co trzeba. Rozstrzygnięcie sprawy przyniósł wcześniej wspomniany patch 1.7, w końcu dodający wyczekiwanego przez wielu fanów spaczonego dżina, jednak gdy ten się już pojawił, nie zabrakło mieszanych opinii na jego temat. Głównym powodem krytyki był fakt, iż ten był jedynie przeteksturowaną i pozbawioną ozdób (po prostu skromniejszą) wersją Solmyra, mi osobiście jednak przypadł do gustu. Co również dodała siódma aktualizacja do samej gry? Darmowe DLC pod tytułem „Zaginione Opowieści Axeoth”, w którym przedstawiono nam kampanię rozgrywającą się w świecie czwartej odsłony Heroesów. Dodano wiele elementów na mapę przygody, zmieszano składy armii oraz dodano starą/nową muzykę, aby wszystko idealnie pasowało do klimatu „czwórki”. Ale co to daje fanom demonów? Przez 3 pierwsze misje w sumie nic, smaczki zaczynają się dopiero od czwartego scenariusza pt. „Piekielna Wyspa”. Na tytułowej wyspie główna bohaterka opowieści, Genevieve Seymour, próbuje odkryć tajniki magii chaosu. Podczas wyprawy możemy zaobserwować takie miejsca jak Wrota Chaosu (lecz jeśli nie jestem w błędzie, można je spotkać również na mapach spoza DLC). W zamian za zwycięstwo nad piekielnymi siłami, możemy zgarnąć różne skarby, zaczynając od złota i surowców na potężnych artefaktach i czarach kończąc. Również są tam pomniki niszczycieli, oraz Azyl – dość kontrowersyjna wersja Lochu, w której motyw przewodni stanowi ogień, co zabawniejsze w czwartej części bohaterów są oni przedstawieni jako królestwo piratów pod dowództwem Tawni Balfour. Wśród pirackich armii mogliśmy znaleźć właśnie Ifryta i w DLC ponownie on tam zagościł (zajmując miejsce Bezdusznego). Jeszcze ciekawszy jest ostatni scenariusz – Wyspa Śmierci - gdzie dostajemy dwa bardzo cieszące elementy. Pierwszy z nich to Demoniczny Ul. Pozwala na rekrutację Niszczycieli (+5 tyg.), Lilimów (+2 tyg.) oraz Ifrytów (+3 tyg.). Drugie jest Infernopolis – fabularnie zwane Nekross, którego władcą jest Gauldoth Pół-martwy. W skład armii owego królestwa wchodziły istoty nieumarte (Szkielety, Duchy, Wampiry, Kościane Smoki) oraz Kreeganie (Chochliki, Cerbery, Jadowite Pomioty, Diabły). Siódemka niestety nie zawiera tak sprawiedliwego podziału i w owej frakcji występują jedynie dwa demony (lilimy i niszczyciele), choć tak naprawdę cieszy tutaj co innego niż te dwie jednostki – jest to jedyna okazja aby zobaczyć architekturę Inferno w części siódmej. Zaginione Opowieści Axeoth dodają również wiele portretów demonicznych bohaterów (niestety można nimi zagrać tylko w DLC).

3. Próba ognia piekielnego.
Ostatnie elementy z piekła rodem występują w samodzielnym dodatku „Próba Ognia”. Możemy w nim spotkać bohaterów będących „Piekielnymi Rycerzami”. Jest to nowa klasa bohatera (choć nie wiedzieć czemu przypisana do Lochu), która występuje jedynie w kampanii (przynajmniej jeden) i podobnie jak Władcami Chaosu – nimi również nie można zagrać w standardowej potyczce. Takich bohaterów w grze mamy dwóch, a są nimi: Agrael i Ergal. Lecz spokojnie – nie ma co tutaj liczyć na cuda, bohaterowie to po prostu (podobnie jak wcześniej wspominany Rashka) czerwona wersja występującego już modelu w grze, a konkretnie bohatera mocy Lochów. Domysłem jest już tylko sprawa czy Ubisoft podarował nam Agraela, gdyż sądzą, iż jest on niezbędnym elementem każdej nowej części Heroesów, czy też po prostu chcieli zrobić ukłon w stronę części piątej, tego nie wiemy.

4. Ciekawostki i fanowskie prace.
1. Warto na koniec wspomnieć o paru ciekawostkach, czyż nie? Najważniejsza z nich dotyczy motywu muzycznego Inferno, który nosi tytuł „Infernus Stamatus”. Co ciekawe, kawałek ten zagościł na oficjalnym soundtracku, który był dołączany do edycji kolekcjonerskiej gry. Wielu fanom dawało to nadzieję na pojawienie się frakcji chaotycznych istot i choć wiadomo, iż demony zostały jednostkami neutralnymi, to sam utwór znalazł swoje wykorzystanie w dodatku Trial by Fire i Might & Magic: Showdown, brzmi on następująco.

2. Sukub (podstawowa wersja Lilim) znajduje się w kodzie gry, lecz oficjalnie nigdy nie został do niej wprowadzony, ale nieobecność trwała krótko. Acid Dragon w swoim modzie „Alternative Creatures” w wersji 1.5, mającej premierę 2 maja 2016 roku, umieścił wcześniej wspomnianą jednostkę, choć to nie koniec rozpusty dla dzieci Urgasha, bowiem doszły jeszcze Sułtańskie Ifryty (z dużą pomocą użytkownika o nicku "dvoytek"), będące ulepszeniem Ifrytów, oraz Pustoszyciele, będące formą podstawą Niszczycieli.

3. Dark Dragon 4 września 2016 roku na forum Kwasowej Groty udostępnił nam swoje „porządki w grze”, jeśli można to tak ująć. O co chodzi? A no o to, że dodał on do Heropedii nową frakcję - Inferno. Zgromadził tam niektórych demonicznych bohaterów, jak i również jednostki będące demonami, a wygląda to tak. Ponadto jak można zauważyć na screenie zamieszonym obok, jeden bohater został przez owego fana samodzielnie wprowadzony, a konkretnie Ignatius, który niegdyś występował w dziś już pogrzebanym tytule – Duel of Champions.

4. Wcześniej wspomniany przeze mnie użytkownik dvoytek dnia 14 marca 2016 roku na serwisie YouTube udostępnił filmik, ukazujący „nowe” jednostki przez niego stworzone. Wśród nich znalazła się Zmora, która w swej prostocie (gdyż jest to po prostu wierzchowiec Nekropolii przeteksturowany na czerwono, pozbawiony bohatera) mi imponuje, jako jedna z lepszych prac od fanów. Sam dvoytek napisał, że kiedyś ją dokończy i ja osobiście wielce na to liczę.

5. Pewien fan Heroesa noszący nazwę „Antonsky07” od podstaw samodzielnie stworzył model 3D impa. Niestety nie można go już nigdzie znaleźć, ale był on inspirowany „Impem Chaosu” – była to karta z wcześniej wspomnianego DoC-a. Tamten model stanowił solidną podstawę do jednostki pierwszego poziomu.

6. Kurek – twórca obecnie wstrzymanego moda mającego za zadanie dodać do siódmej części nową frakcję – Wrota Żywiołów postanowił pobawić się modelami 3D z gry, dodając do nich nowe tekstury. Wśród eksperymentów dla fanów piekieł dwa zasługują na wyróżnienie - szereg Sukubów stworzonych na podobiznę tych z Heroes V, drugą natomiast pracą jest „Piekielny Troglodyta”. Fabularnie miały to być owe stwory, które dotarły w zbyt głębokie czeluście Ashanu, w końcu natrafiając na tereny samego Sheoghu, potem miała zadziałać magia chaosu, zmieniając duchy ziemi w wynaturzone monstra. Niestety pomysł ostatecznie nie trafił do gry, a screeny - podobnie jak z Impem, przestały istnieć.

7. „LizardWarrior” - autor modyfikacji „Ashan to trashcan”, przeniósł diabła z niestety nieznanego mi tytułu. Ciekawą natomiast rzeczą jest fakt, iż wcześniej wspomniany użytkownik dodał mu umiejętność przywoływania innych demonów. Zawsze to kolejna jednostka ku stworzeniu Inferno, czy klimatem pasuje do gry, to już raczej kwestia gustu, każdego z osobna.

8. W samodzielnym dodatku „Próba Ognia” Ubisoft podarował nam sześć jednostek neutralnych: Jaszczuroczłeka, Czarną Straż, Magicznego Łucznika, Mantykorę, Ognista Ptaka oraz Krakena. Z opisu tego ostatniego wiemy, że w Ashanie mamy do czynienia również ze stworami powstałymi podczas Wojen Stworzenia, zrodzonych z krwi smoka chaosu. W tamtych czasach takowej krwi było pełno, więc nic dziwnego, iż takie mutanty powstawały, ba, miały one jak największą rację bytu! Ciekawe jakie jeszcze kreatury powstały przez chaotycznego gada? Może dowiemy się tego w następnych grach serii Might & Magic?

9. Użytkownik „cleglaw” (podobnie jak autor tegoż artykułu) chciał, aby frakcja Inferno znalazła się w części siódmej, jego wizja była jednak nieco bardziej abstrakcyjna, gdyż kosmiczno-mechaniczna. Niewiele wiem o losach moda, lecz twórca szybko stracił zapał i kosmiczne demony zostały na zawsze w sferze marzeń ów fana.

10. Na sam koniec warto wspomnieć o czymś jeszcze. Mam na myśli ekran ładowania gry. Widnieje na nim postać sukuba, a konkretnie Jezebeth mordującą cesarzową Maeve. To właśnie przez tę demonicę Cesarstwo Sokoła popadło w ruinę i w sumie gdyby nie ona, to w ogóle nie byłoby historii, jaka została w Heroes VII przedstawiona. :P Niestety sama morderczyni nie znalazła się w grze, a szkoda gdyż to zawsze o jednego „Władcę Choasu” więcej. ;) Jeśli ktoś chce poznać losy bohaterki polecam scenariusz z Heroesa V o nazwie „Ostatni Lot Sokołów”, opowiadający właśnie o planie zniszczenia dynastii Sokołów.

5. Zakończenie
To tyle, jeśli chodzi o demoniczne elementy. Ubisoft 5 października 2016 roku ogłosił, iż rozwój nad Heroes VII został zakończony, toteż nigdy nie wyjdzie oficjalny dodatek z frakcją Inferno. Niektórzy uważają, iż to właśnie brak tej frakcji stanowi najsłabszy punkt siódemki, inni mówią, że to przez źle zaplanowane głosowania i niewłaściwe wybory podczas procesu tworzenia gry siódma odsłona bohaterów miała słabe wyniki sprzedaży. Co więcej, osobiście liczę na dzień, w którym Inferno w końcu zawita po tak długiej przerwie i demony znów będą chciały podbić Ashan. Jednak to nie w tej części, oczywiście jeśli mówimy tutaj tylko o oficjalnych dodatkach, gdyż fani mogą tutaj nie lada się popisać. Może jeszcze kiedyś zobaczymy diabły i czarty w Heroes VIII, już niekoniecznie w Ashanie, a w zupełnie nowym świecie? Tego nie wiemy, lecz póki co przyszłość Mocy i Magii zapowiada się bardzo niepewnie przez nie najlepsze wyniki sprzedaży tytułów spod owej serii. Nie wiemy, co przyniesie przyszłość. Pozostaje nam cierpliwie czekać, aż kiedyś nadejdzie finał tej historii…

GALERIA
Agrael pod posągiem Czerwa Otchłani - nowego elementu mapy przygodyAgrael - statystykiAgrael - cut scenkaAgrael - pole bitwyAgrael - dialogAgrael - biografiaRashka - pole bitwyFort RashkiRashka - biografiaKampania Przystani - 1Kampania Przystani - 2Ergal - biografiaWrota Chaosu - 1Wrota Chaosu - 2Demoniczny Ul - rekrutacja jednostekAzylInfernopolisIfryt - opisLilim - opisNiszczyciel - opisHeropedia o demonach


POSŁOWIE

Mam nadzieję, że dotarł Pan do końca. :) Tak jak wspominałem na początku, są to teksty, które pisałem dosyć dawno, jeden jeszcze za czasów rozwoju Heroes VII, drugi już kilka miesięcy później (np. kiedyś w artykule był screen z modelem Imp, ale teraz go zabrakło). Natomiast obydwa miały jeden cel – przekonanie Ubisoft do dodatku z Inferno w Might and Magic: Heroes VII. Na sam koniec chciałem się jeszcze panu przedstawić. Nazywam się Mikołaj Ryżewski, z Heroes mam już do czynienia od bardzo długiego czasu, towarzyszy mi przez większość życia i nie pamiętam chwil, kiedy tej gry jeszcze nie było. :) W pierwszą część zagrałem mając 5 lub 6 lat i od razu ów seria podbiła moja serce. Nie wykażę się oryginalnością jeśli powiem, iż to właśnie Heroes 3 jest moją ulubioną częścią, ale w „szóstkę” zagrywam równie często, gdyż jest to równie ukochana gra co RoE (tak jak wszystkie Heroes, ale te najmocniej). :) Najbardziej lubię, choć nie, to niewłaściwe słowo – kocham frakcję Inferno. Tym miastem grałem najwięcej godzin, zwyciężyłem wiele map, i zachwycałem się pięknymi jednostkami (szczególnie w części szóstej). Bardzo mocno zabolało mnie, kiedy się dowiedziałem, że Inferno zabraknie w części siódmej (oddałem swój głos na Inferno, bacznie obserwowałem głosowanie i starałem się wychwycić każdą rzecz w grze powiązaną z demonami). Dyskutowałem z moderami, zachęcałem ich do tworzenia nowych jednostek związanych z Inferno, pisałem listy i artykuły na ten temat. Ten mały płomień nadziei, iż kiedyś ujrzę ten zamek w siódemce nigdy nie zgasł (prawdę mówić – istnieje on do dnia dzisiejszego). W latach 2016 i 2017 moja walka o Inferno była najintensywniejsza (właśnie wtedy powstały artykuł, list, rozmawiałem na temat demonów z wieloma ludźmi). Moim najdziwniejszym pomysłem było utworzenie „Liga Inferno”. Chciałem skupić wszystkich fanów Heroes VII i przekonać ich do walki o Inferno, pisząc listy i nagrywając krótkie filmiki, dlaczego taką frakcję warto wydać. Sam wtedy pisałem od trzech do siedmiu listów dziennie (oczywiście nie tak długich jak powyższy) :) ale niestety cała akcja nie odniosła sukcesu (moim osiągnięciem było doczekanie się filmiku o organizacji, oraz logo, które utworzył jeden z użytkowników Kwasowej Groty). Później chęć walki we mnie umarła, do czasu kiedy przeczytałem wywiad z Julienem Pirou, mówiącym np. o Might & Magic XI, dodatkach do Might & Magic X, albo do DLC do Heroes VII. Widząc te wszystkie plany – niestety niezrealizowane, przypomniałem sobie o innej grze, Endless Legend. Ostatni dodatek do niej, mimo iż sama gra jest z 2014 roku został wydany w 2018 roku, to aż cztery lata, a gra nadal jest rozwijana. Chciałbym też wspomnieć o Age of Empires II oraz Age of Mythology, które to po długich latach również doczekały się dodatkowej zawartości. Ale dlaczego o tym piszę? Nie wiem, czy istnieje jeszcze jakakolwiek szansa, czy coś takiego ma sens, ale jeśli mogę prosić – to proszę, a zarówno apeluję, w imieniu moim, jak i wielu tysięcy fanów na świecie. Jeśli jeszcze kiedyś w Ubisoft pojawi się pomysł rozwijania serii Heroes of Might and Magic, to proszę pana, i to z całego serca, aby część ósma nie była tworzona, ale żeby część siódma była dokończona, bo przypomina mi ona nieoszlifowaną perłę – która jest piękna, ale może być jeszcze piękniejsza.
Mam nadzieję, że nie zapomni pan tak szybko moich słów. :)
Fan Might and Magic, Mikołaj Ryżewski
© 2003-24 Kwasowa Grota. Wszelkie prawa zastrzeżone. Jakiekolwiek kopiowanie, publikowanie lub modyfikowanie tekstów grafiki i innych materiałów chronionych prawem autorskim znajdujących się na stronie bez wyraźnej zgody autorów jest zabronione.
Komnaty "Heroes VII". Redakcja, kontakt