Treściwe kawałki powoli zaczynają się kończyć, toteż dzisiaj Soft:Ubi dostarczyło nam odgrzewane zapychacze. Czyli finanse ekonomię oraz naukę cnotę. Większość zdolności powinna być wam dobrze znana z legendarnym, szeroko komentowanym i powszechnie nielubianym Sokolim Wzrokiem, któremu dla niepoznaki dano inną nazwę.
Tłumaczenie, tradycyjnie, można znaleźć na naszej stronie:
Viking
Giltos
Yogoort
Nemomon
Finanse nawet ciekawe są, może będzie warto zainwestować w tę umiejętność.
Nicolai
Finanse, khem... Ekonomia to kolejny zestaw dedykowany Zarządcy. Niby nie mam nic przeciwko, ale czemu on ma dostawać umiejki na wyłączność, a inni nie? Niby nie jest to ultra ciekawy kawałek pizzy. Może być przydatny, ale i tak Przeznaczenie zjada go na śniadanie.
PS. Winszuję debiutu koledze współredaktorowi :D
Kalohn
Zarządca tu, zarządca tam, a "Suweren" rośnie w siłę... ;)
Haarald
Alamar
Szybsze zdobywanie doświadczenia ma sens, gdy w grze nie ma ograniczenia poziomów lub gdy górny limit jest trudny do osiągnięcia. Przy maksymalnym 30. poziomie bohatera, który w H6 można było osiągnąć już w połowie bardzo dużych map, ta umiejętność traci jakąkolwiek rację bytu..
Tallos
@Nicolai, Cnota to żaden śmietniczek, a przynajmniej nie nowy, bo to czyste Oświecenie z H5. Uczony, Intuicja, Mentor - to wszystko mieliśmy właśnie w nim.
@Alamar, zdaje się, że właśnie to w H5 próbowano naprawić dodatkowym zwiększeniem atrybutów.
Co do samych umiejętności. Cnota wydaje się zupełnie nieprzydatna, poza umiejętnością arcymistrzowską - a wydanie 7 punktów dla jednej zdolności nie wydaje mi się dobrą inwestycją. Za to Ekonomia ma sporo fajnych zdolności: Planista, Architekt, Werbownik czy Majątek mogą zmienić oblicze gry.
Co do Zarządcy, to zastanawiam się, czy nie będzie jakiegoś ogranieczenia liczby jego aktywnych talentów typu "tylko jeden na miasto".
BTW Dołączam do tych niezadowolonych ze zmian klasycznych nazw. Ekonomia jest ok, bo Finanse to za wąsko, ale w tej Cnocie nie widzę najmniejszego sensu. A i tak wszystko to blednie w obliczu zwiastuna bety, w którym informują nas, że będziemy mogli zagrać Niebem (!!!!!)
Alamar
Owszem, w H5 uczenie się dawało dodatkowe statystyki zaś Tajemna Intuicja pozwalała nauczyć się czarów rzucanych też przez jednostki, ale widać, że wprowadzenie tego systemu w H7 przerasta twórców.
Sokoli Wzrok miał zawszę jedną poważną wadę - wystarczyło zdobyć wrogie miasto, by nauczyć się danych czarów. W H5 można było się dzięki niemu nauczyć czarów, które w żadnej gildii na mapie nie występowały.
Tallos
"Wystarczyło zdobyć miasto" to czasem dość trudne :D. Ale fakt, w H3 było istotnie za mało miejsca na umiejętności, by się uczyć takiego Sokolego wzroku, a w H5 jeśli ktoś poznał Oświecenie to w zasadzie nie miał czego w te trzy sloty na zdolności wcisnąć.
Alamar
A tak mnie ciekawi, jeśli Cnoty rzeczywiście okażą się takie żałosne, na jakie się obecnie malują, to co będzie z klasami, które maja przyspawaną tę umiejętność w swojej pizzy? ;)
Tallos
A co do obecności Cnoty w pizzy, to stawiam, że będzie u wszystkich klas. A ci u których będzie mistrzowską lub arcymistrzowską, no cóż - będą mogli się spokojnie skupić na pozostałych.
Alamar
http://www.heroes7.acidcave.net/sphinx/mmh7_skillwheel.jpg
Tallos
XaRRo
Tak czy siak, drzewko finansów wygląda dużo ciekawiej.
Kurek
Zehir-12
No było by fajnie :D
Haarald
Tajemna intuicja - totalna porażka... już lepiej na podobieństwo mentorstwa dać możliwość "podpompowania" innego bohatera kilkoma punktami zdolności podstawowych (atak, obrona, moc itp.)
Szaman
Planista - umiejętność dobra, ale w dalszej rozgrywce (bo kogo stać na początku gry na dwa budowle w ciągu tury?)
Sztygar - Była by dobra gdyby dawała 3-4 a nie 1
Kupiec - Gdyby dawała maksymalną zniżkę, byłby dobry tak to gniot
Alchemik - Tak jak Sztygar, byłby dobry, gdyby dawał więcej
Architekt - pół na pół, wydaje się OK, ale wątpię że będzie popularny
Werbownik - Słaby, gdyby miał 30-40% to byłby OK.
Majątek - Dobry, ale on by się przydał na początku gry a nie w środku czy końcu (jak będę miał już 5 miast pod kontrolą to te 30% nie robi mi różnicy)
Podsumowując: Krótko, gdyby ta "piramida" była na odwrót ustawiona to umiejętności miały by większy sens a tak marnie wypadają.
Cnota:
Uczony - Gniot
Wojownik i Smocza krew - To samo, gniot
Tajemna Intuicja (aka. sokoli wzrok) - Lepiej podbić miasto które ma te zaklęcia niż mieć nadzieje że wróg je rzuci i się nauczymy.
Oświecony Przywódca - Byłby dobry gdyby ciągle dawał 30% więcej a nie tylko w strefie kontrolny, ale oceniam go pół na pół. Pomimo że tylko w strefie kontroli może się przydać.
Mentor - Pół na Pół, na małych mapach nie przyda się.
Mistrz Magii - Umiejętność "must have!"
Podsumowanie: Cnota w porównaniu do ekonomii wypada słabo, ratuje go Mistrz Magii ale czy warto rozwijać ta piramidkę dla jednej umiejętności nawet jak jest tak dobra?
Nicolai
Zgadzam się, że Oświecony Przywódca powinien działać wszędzie. Zbyt dużo umiejek uzależniają od strefy kontrloli. A Mistrz Magii? Fajny, ale nie warto inwestować w niego cztery punkty doświadczenia.